sobota, 21 lipca 2012

Wolę oglądać z pozycji widza


zapraszasz mnie nad wodospad wiktorii
chcesz pokazać kaskady szalejącej wody
i te tęcze przy blasku księżyca

w chmurze pyłu wodnego
mieliśmy skoczyć na bangi

nie zawsze zachodzi się
gdy pęknie guma


Krótkie panowanie
kilka miesięcy wystarczyło
by podjąć decyzję

tam też nie potrafiłeś milczeć
myślałeś że jesteś bogiem

wróciłam wolna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz