w ogrzanym słońcem ogrodzie
zbieram garściami maliny
lubię smakować nalewkę
przy świecach we dwoje
zagubiony motyl tańczy
swój ostatni występ
odważne truskawki zdobią
liście białymi kwiatami
zachęcając rodendrony
otoczona purpurą winobluszczu
podświetloną słońcem
zatapiam się we wspomnieniu
zapominam że to jesień
zbieram garściami maliny
lubię smakować nalewkę
przy świecach we dwoje
zagubiony motyl tańczy
swój ostatni występ
odważne truskawki zdobią
liście białymi kwiatami
zachęcając rodendrony
otoczona purpurą winobluszczu
podświetloną słońcem
zatapiam się we wspomnieniu
zapominam że to jesień
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz