wiosna
wyciąga nas z domu o świcie
gdy zakwitną wiśnie
powietrze rozbrzmiewa głosami
zielone sukienki tańczą po łąkach
uprawiamy życie przy dźwiękach
tęsknoty/Mozarta/
truskawkowe pola czereśniowe sady
zapraszają do smakowania lata
przy rozsypanych kwiatami ogrodach
z upragnionym szumem morza
i gorącym piaskiem
w porywie poloneza/Chopina/
z purpurą jarzębiny złotem liści
ludzików na szkolnych ławkach
smakiem winogron i malin
tańczymy na boso w deszczu
przy walcu/Czajkowskiego/
by spotkać parki okryte białym płaszczem
utuloną do snu i skutą lodem ziemię
w saniach z kożuchem i krzykiem
radości dzieci na sankach
z ciarkami na ciele/ zimy/
/Vivaldiego/
znowu tęsknimy za Mozartem ;
gdy zakwitną wiśnie
powietrze rozbrzmiewa głosami
zielone sukienki tańczą po łąkach
uprawiamy życie przy dźwiękach
tęsknoty/Mozarta/
truskawkowe pola czereśniowe sady
zapraszają do smakowania lata
przy rozsypanych kwiatami ogrodach
z upragnionym szumem morza
i gorącym piaskiem
w porywie poloneza/Chopina/
z purpurą jarzębiny złotem liści
ludzików na szkolnych ławkach
smakiem winogron i malin
tańczymy na boso w deszczu
przy walcu/Czajkowskiego/
by spotkać parki okryte białym płaszczem
utuloną do snu i skutą lodem ziemię
w saniach z kożuchem i krzykiem
radości dzieci na sankach
z ciarkami na ciele/ zimy/
/Vivaldiego/
znowu tęsknimy za Mozartem ;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz